Zima.
Witam.Początek zimy zapowiadał się obiecująco już się cieszyłem że śniegu nie spadnie tyle co rok temu i łudziłem się to nadzieją.Grudzień powoli mijał śniegu nie widać,styczeń tak samo myślę sobie zimy i śniegu nie będzie.W lutym zaczynało być już dość nie przyjemnie temperatura spadała do -25 w nocy w dzień wcale nie było lepiej od -15 nawet do -19 to było już dość nie przyjemne ale co zrobić. SCANIA ostatkami mocy w akumlatorach jakoś odpalała,paliwo nie wyglądało najlepiej gdyby nie dolewana benzyna były by problemy,pompa paliwa z trudem ale dawała radę,i SCANIA powoli budziła się do życia.Ale najgorsze dni miały dopiero nadejść.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz